Tak i znowu te pytanie... Jak zacząć? Brak weny na początek posta to u mnie już chyba tradycja. Zaczęłam dzisiaj te całe wiosenne porządki, wnioski - Albo mój pokój jest taki duży, albo to ja taka mała. Myślałam, że uda mi się trochę to ogarnąć, a prawda jest taka, że przez 3 godziny posprzątałam tylko garderobę, brawo ja. Moją misie wiosenne porządki, będę musiała podzielić na kilka części bo skoro taka małe pomieszczenie zajęło mi 3 godziny, to ja nie chce myśleć co będzie z całym pokojem. Nie wiem co się stało, ale obudziłam się dziś bardzo szczęśliwa. Z jakiego powodu? Nie wiem. Po prostu wstałam i strasznie chciałam spotkać znajomych, iść do szkoły ( Ja nie wiem co się ze mną dziś stało ) W Rossmannie jest teraz promocja -49% coś tam kupiłam, więc ogólnie dzień zaliczam do udanych.
Teraz zacznie się majówka, niestety ja zamiast odpocząć będę zakuwać ponieważ zostało mało czasu na poprawę ocen, a u mnie jest na prawdę dużo do poprawienia. Myślałam też nad zmianą wyglądu bloga bo w końcu idzie lato, a przyznajmy szczerze, u mnie kolorów w designu jest mało. Nie wiem jak wy, ale ja lubię zmiany.