WIŚNIEWO 2016


Uwaga przeczytanie tego posta graniczy z cudem i wiąże się z nieodwracalną utratą 10 minut waszego życia! Tak więc, po wielu tygodniach czekania, zdjęcia w końcu się ukazały. Tsaa tak właściwie jedno zdjęcie... i szkoda  że wyglądam na nim jakbym miała 40 lat i kilogram tapety ( łapka w górę ) I żeby nie było... Od razu chcę zaznaczyć, że miałam jedynie korektor, puder i pomalowane brwi. Tak, właśnie tak jestem dziwnym hefalumpem, który nie maluje rzęs! No ale przejdźmy do rzeczy...

Wiśniewo ( bo tak nazywała się ta "impreza" ) zaczynał się o 18 w sobotę. Moja przyjaciółka ( zapamiętajcie imię Wiktoria haha ) mieszka bardzo blisko szkoły, w której to organizowaliśmy... no tak właściwie to jest jest szkoła ale ciii. Więc umówiłam się z nią o 10 w sobotę bo wtedy cała nasza grupa przygotowywała sale. Czyli tak bardzo ogólnie mówiąc to wiązaliśmy balony, wieszaliśmy plakaty, przygotowywaliśmy kafejkę i scenę z nagłośnieniem a poza tym jeździliśmy w wózkach na meble (?) i obżeraliśmy się gigantyczną pizzą... ten moment kiedy jeden kawałek jest większy od twojej głowy :") Wtedy też założyłam się z Wiktorią, że pójdę na scenę i puszczę na całą sale nagranie, na którym (ona) fałszuje piosenki Justina Biebera... no i poszłam, co prawda musiałam ciągle prosić ziomka od głośników ale w końcu mi pomógł. Nigdy nie zapomnę jej miny kiedy 30 osób słyszało jej piękne śpiewanie ( Wiktoria jeśli to czytasz, to wiedz że ja nie zapomniałam o tych chrupkach serowych i musisz je zjeść ) 

Potem wróciłyśmy razem z Wiką inną koleżanką- Anią do domu żeby się ogarnąć, no i wiecie... zajęło nam to 4 godziny, typowo. Gdy doszłyśmy już do szkoły było coś koło 19. Okay... główny organizator ogłosił rozpoczęcie Wiśniewa, niektórzy już zaczęli tańczyć ( w tym też Wiktoria haha ) i nagle bumrakaszaka ( nowe słowa zawsze spoko ) Anię zaczął boleć brzuch, więc ja dobra koleżanka zaczęłam latać do ludzi i pytać czy mają może Apap. Po 10 minutach znalazła się w końcu osoba, która go posiadała ( dziękujemy ci o dobra istoto ) No i się zaczęło... Kto najlepiej tańczy? No my... Tak więc przez trzy godziny, rozwalałyśmy konkurencje. Spotkałam mega dużo osób z poprzedniego roku, i w pewnym momencie idę sobie z Wiktorią i taka sytuacja... 

Wika: Ej to chyba bernard. 
Ja: No co ty, to nie on ...
Wika: Bernard!!!
Nagle się odwraca... momentalnie wskoczyłyśmy za jego kolegę, żeby nas nie widział. Ale jednak... Podchodzi do nas
Ja: O bernard...
Wika: Widzisz mówiłam ci że to on 
Bernard: Eeee... 

No to uciekamy, bo czemu nie? Nie minęło nawet pięć minut i nagle widzimy kolejnego gościa... 

Wika: Ej czy on ci kogoś nie przypomina?
Ja: Nie... O kurde!
Wika i Ja: Artur!!!

Oczywiście on nas nie pamiętał haha.


Jako że nasza grupa była organizatorami, musieliśmy wykonać posługi czyli wybierasz albo bycie kelnerem, albo kucharzem przez 30 minut. Ja wywalczyłam bycie kelnerem więc Wika musiała kroić ciasta i zaparzać herbatę ( też cię kocham ) Chociaż się nie wydaje, to, to był jeden z fajniejszych momentów Wiśniewa. Dostałam bardzo śmieszny fartuszek i dlatego mówiłam że jestem pingwinem <3 Ciągle latałam od stolika do stolika z zamówieniami i ciastami, więc dosłownie wbiegałam do kuchni i darłam się do Wiktorii : Dawaj Laska 2 herbaty zielone i trzy razy murzynek. Nawet nie wiecie jak śmiesznie wygląda Wiktoria kiedy ciężko pracuje ( kocham cię jeszcze bardziej ) haha piękny widok. Właśnie wtedy poznałam też masę ludzi między innymi Czarka z którym potem tańczyłam haha. 

Robiło się coraz później, Ania z Wiką w pewnym momencie usiadły na murku i nie chciały się ruszać a ja, dzikie dziecko dżungli nagle dostałam mocy, więc wyrwałam chłopaka z naszej grupy i tańczyliśmy dwie piosenki. Tak jakoś wyszło, że jest już 5:20 więc postanowiłyśmy wrócić do domu i we 3 nocowałyśmy u Wiktorii. Przez całą drogę szłyśmy jak zombie ( niestety moja moc wyparowała ) i to jedna z tych sytuacji kiedy przez kilka godzin oczy same ci się zamykają, ale kiedy już masz możliwość położenia się w łóżku i zaśnięcia... nagle się odechciewa.

( ja wiem jak my wyglądamy... [*] ) 

27 komentarzy:

  1. Musiało być super <3 nie wiem jak było na prawdę, ale po samych zdjęciach już wygląda.
    O jestem i w poście! dziękuje :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale świetnie mieliście, jak już osoba wyżej wspomniała, po samych zdjęciach łatwo to rozpoznać, haha :)
    Pozdrawiam!

    VIOLAANDKASIA.BLOGSPOT.COM - klik! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Też byłam w tym roku na wiśniewie, szkoda że się nie widzieliśmy :p

    www.juliabloger.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ps. Czy twoja koleżanka to nie Wiktoria M.? ;)

      Usuń
  4. Ten post bardzo poprawił mi humor , zwłaszcza fotka na końcu ! :D
    Zapraszam <--Nowy post i zachęcam do obserwowania :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Fajny mix :*

    rilseee.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Cieszę się że impreza się udała : )
    http://malwinabeczek.blogspot.com/
    Blog się spodoba? Zaobserwuj!

    OdpowiedzUsuń
  7. Hhaha to widzę, że impreza udana! :D
    ibaginska.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  8. bardzo podoba mi się ta sukienka fajny wybór Zapraszam do mnie!

    OdpowiedzUsuń
  9. To impreza udana haha! Zdjęcia ze snapa najlepsze, lol
    Zapraszamy

    http://dandiess.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  10. Na pewno świetnie się bawiliście!
    Co do ostatniego zdjęcia, myślę,że jest bohaterem całego postu, uwielbiam takie klimaty!

    Pozdrawiam cieplutko, Karolina! : )
    carolinecupcakecc.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  11. Pewnie było mega !
    Fajne zdjecia !

    http://lucy-lusia2.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  12. Bardzo pozytywny wpis i super fotki :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Zdjęcie grupowe najlepszeee! <3
    http://massofideas.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  14. Musiało być naprawdę fajnie :D
    Mój blog :)

    OdpowiedzUsuń
  15. o, niezle haha :D

    http://karolinaslomka.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  16. Super! haha :D

    nieprzescigniona.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  17. Zazdroszczę dobrej zabawy! :D

    http://fit-pasja.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  18. Widzę, że impreza się udała. Ostatnie zdjęcie jest super!
    Mój blog-klik

    OdpowiedzUsuń
  19. Musiała być super zabawa :)
    agnieszka-gromek.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  20. No no fika ty imprezowiczko XD Po tym co napisałaś widać że zabawa była zajebista, następnym razem ide z tobą xD

    http://julia-and-fashion.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  21. Wisniewo było wspaniałe :3 <3

    OdpowiedzUsuń
  22. Gdzie kupiłas sukienke

    OdpowiedzUsuń

Komentarz jest najbardziej motywującą rzeczą na świecie! Dziękuje :)
Nie uznaje obserwacji za obserwacje